wtorek, 10 maja 2011

Piszą o nas media: Dewocjonalia w świat wysyłane są z Kędzierzyna-Koźla

fot lokalna24.pl
Krzyżyki, figurki świętych, różańce, obrazki z papieżem, ubranka na chrzest albo komunię. Handel nimi już dawno wyszedł poza obręb przykościelnych sklepików i przenosi się do internetu.

Jeden z wirtualnych sklepów od roku działa w Kędzierzynie-Koźlu. Jest internetowym rozszerzeniem sklepu z dewocjonaliami, który od kilkudziesięciu lat działa przy ulicy Judyma. Szybko okazało się, że nowoczesna forma handlu artykułami, które w powszechnym mniemaniu skierowane są raczej do konserwatywnego klienta, okazała się biznesowym strzałem w dziesiątkę. Praktycznie nieograniczony terytorialnie rynek handlu internetowego chce polskich dewocjonaliów.


– Jeśli chodzi o sklep stacjonarny, to tak samo jak w internecie, najważniejsza jest świadomość klientów o naszym istnieniu. Sklep stacjonarny od kilkudziesięciu lat znajduje się w tym samym miejscu, jest powszechnie kojarzony i znany, świadomość klientów jest bardzo duża. Inaczej jest ze sklepem internetowym. Dostęp do jego oferty jest praktycznie niczym nieograniczony – tłumaczy Kowalczyk.


W branży dewocjonaliów najbardziej opłaca się dziś równoległe prowadzenie sklepu tradycyjnego – Kowalczykowie współorganizują sklep z dewocjonaliami w Anglii – i internetowego, ale to tworzy dodatkowe koszty i wymaga większego zaangażowania. Pierwsze kroki w handlu internetowym trudno zrobić, jeśli nie ma się wiedzy i umiejętności posługiwania się nowoczesnymi technologiami.


Ile kosztuje prowadzenie sklepu internetowego? Polskie dewocjonalia kupowane są przez klientów zagranicznych? O tym szeroko na stronach gospodarczych wtorkowej Nowej Gazety Lokalnej.


Źródło: lokalna24.pl  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz